
Fundacja dom seniora i juniora powstała z potrzeby serca
oraz uważności na to, co dzieje się wokół nas.
Mieliśmy w swoim otoczeniu osoby starsze i dzieci – którym
mogliśmy zapewnić opiekę, troskę i poczucie bezpieczeństwa.
Wiemy, jak wielkim przywilejem jest
możliwość wspierania bliskich w codzienności.
Fundacja dom seniora i juniora powstała
z potrzeby serca oraz uważności na to,
co dzieje się wokół nas.
Mieliśmy w swoim otoczeniu osoby starsze
i dzieci – którym mogliśmy zapewnić opiekę, troskę i poczucie bezpieczeństwa.
Wiemy, jak wielkim przywilejem jest
możliwość wspierania bliskich w codzienności.
Dla kogo chcemy robić dobro?
Nasze miejsca tworzymy z myślą o tych, którzy najrzadziej mają szansę na odpoczynek.
O tych, którzy częściej dają innym, niż sami coś dostają. I o tych, którzy po prostu potrzebują chwili wytchnienia.

seniorzy
Dla tych, którzy całe życie troszczyli się o innych, teraz zasługują na spokój, rozmowę i kubek herbaty pod drzewem.

juniorzy w pieczy zastępczej
Dla tych, którym często brakuje poczucia bezpieczeństwa i zwykłej codzienności. Tu mogą po prostu być i po prostu się bawić.

osoby z niepełnosprawnościami
Dla tych, którym świat zbyt często mówi „to nie dla Ciebie”. My mówimy: „Czekamy właśnie na Ciebie – bez barier, bez pośpiechu.”
Dobro się mnoży, gdy się je dzieli.
Jak to robimy?
Zależy nam na wspólnocie – takiej, w której każdy może dać coś od siebie i dostać to, czego naprawdę potrzebuje.
Dlatego tworzymy nie tylko miejsce, ale i sieć ludzi, idei, narzędzi i wsparcia.
Z sercem – i z głową.

edukacja
Nasze materiały edukacyjne wspierają opiekunów, nauczycieli, terapeutów i każdego, kto chce lepiej rozumieć naszych beneficjentów.

dobre miejsca
to nie luksus, to prawo do odpoczynku, ciszy i bycia sobą. Dlatego już remontujemy pierwszy domek, i planujemy kolejne.

sieć wsparcia
Tworzymy sieć ludzi i instytucji, którzy chcą wspólnie zadbać o tych, którym na co dzień trudniej.
Budujemy pierwsze dobre miejsce
Domek Wandzi
w sercu polskiej wsi, otoczony zielenią owocowych drzew i krzewów. Z własnymi krzakami pomidorów przy ścianie i nowalijkami w skrzyniach.
Popołudniami otulany zapachami z sąsiadującej piekarni.
To nie luksus, to prawo do odpoczynku, ciszy i bycia sobą.
Jesteśmy w trakcie budowy. Mamy już pierwszą wylewkę, podpinamy instalacje. Na zdjęciu jest Orzech Franek, pod którym powstaje wielki taras. Tu będzie można odpoczywać z widokiem na naszą kwietną łąkę, za nią plażę nad rzeczką.
Przed nami jeszcze sporo pracy, którą w dużej mierze wykonujemy własnymi rękami. Czyścimy, nosimy, sadzimy, siejemy.
Bo wierzymy, że każdy zasługuje na chwilę zapomnienia o codzienności. Zwłaszcza tej mniej kolorowej.
"Dobroć to język, który głusi mogą usłyszeć, a niewidomi zobaczyć.”
– Mark Twain
Dołóż swoją cegiełkę
Chcesz pomóc? Mamy dobrą wiadomość – jest na to wiele sposobów.
Nieważne, czy wolisz działać rękami, głową, sercem, czy… koszykiem zakupowym.
Przygotowaliśmy różne formy wsparcia – tak, by każdy mógł dorzucić coś od siebie.
Bo właśnie z takich cegiełek powstaje to miejsce.
W Polsce obecnie...
dzieci w instytucjonalnej
pieczy zastępczej
polskich seniorów
odczuwa izolację społeczną
osób z orzeczoną
niepełnosprawnością